Szkolenie-1 | [Szkolenie-2] | Twarze | Impreza | Ostatnia rozpływka |
Nazwa pliku: Budzik_dmucha_Anie.jpg | Wielkość: 35.91 KB | |
Data: lipiec 2000 | Indeks: 2654/25 | |
Opis: Kurs na stopień P2, to od strony praktycznej głównie ćwiczenia dotyczące sytuacji awaryjnych oraz ratownictwo. W związku z tym sporo czasu spędzaliśmy z Anią. Najpierw na górze, po cywilu i na sucho, później nieco bardziej bojowo... Tutaj uczę się resuscytacji (jeszcze na sucho ;) ). |
Nazwa pliku: Magda-masaz_Ani.jpg | Wielkość: 83.03 KB | |
Data: lipiec 2000 | Indeks: 2654/26A | |
Opis: Magda robi Ani masaż serca (tym razem zewnętrzny ;) ). Po prawej zamyślony Jurek. |
Nazwa pliku: Budzik_pala_w_masce.jpg | Wielkość: 65.72 KB | |
Data: lipiec 2000 | Indeks: 2654/29A | |
Opis: To zdjęcie zrobiła mi Zuza za co jej z tego miejsca bardzo dziękuję. |
Nazwa pliku: Budzik_pala_w_H2O.jpg | Wielkość: 72.69 KB | |
Data: lipiec 2000 | Indeks: 2654/30A | |
Opis: Jak wyżej z tym, że powiesiłem je chyba sobie za karę - nie wiem kiedy nauczę się odruchowo zdejmować machę na szyję a nie na czoło. To zdjęcie pokazuje jak NIE należy zdejmować maski ;). |
Nazwa pliku: Ewa_rozbiera_Budzika.jpg | Wielkość: 97.35 KB | |
Data: lipiec 2000 | Indeks: 2654/32A | |
Opis: Jak zostało to już powiedziane kurs P2 to głównie ratownictwo. Ćwiczenie polegało na szybkim przeholowaniu nieprzytomnego nurka do brzegu (na dystansie około 100 m), wyniesieniu go na brzeg i udzieleniu pierwszej pomocy (full service). Na zdjęciu Ewa rozbiera "nieprzytomnego" Budzika. |
Nazwa pliku: Ewa&Budzik-resusc_Ani-2.jpg | Wielkość: 58.28 KB | |
Data: lipiec 2000 | Indeks: 2654/34A | |
Opis: Po wyniesieniu poszkodowanego na brzeg należało mu udzielić pierwszej pomocy. Pierwsze 5 minut samodzielnie, następnie (bez przerywania akcji) dołączała druga osoba i kontynuowaliśmy akcję do skutku. Ania ożywała zwykle po kolejnych 5 minutach. Na zdjęciu razem z Ewą staramy się zresuscytować Anię. |
Nazwa pliku: Ewa&Budzik-resusc_Ani.jpg | Wielkość: 54.62 KB | |
Data: lipiec 2000 | Indeks: 2654/36A | |
Opis: Zasadniczo inne ujęcie tego, co powyżej. Muszę przyznać, że po holowaniu (mocno żwawym, bo mamy w końcu nieprzytomnego nurka), wyniesieniu go na brzeg i 10 minutach akcji, pomimo rześkiej pogody wszyscy pędzili do jeziora, żeby wlać pod piankę zimnej wody i się w ten sposób schłodzić... |
Nazwa pliku: Oboz.jpg | Wielkość: 63.04 KB | |
Data: lipiec 2000 | Indeks: 2654/E | |
Opis: Jedyne zdjęcie obozu, jakie zrobiłem. Po lewej główna część z placem apelowym zadaszonym płachtą osłaniającą bardziej przed słońcem niż deszczem. Po prawej, za domkiem drugie zgrupowanie namiotów (wraz z moim, tak małym, że go nie widać ;) ). Po środku nasz domek, ale nikt tam prawie nie mieszkał, bo jak powszechnie wiadomo domki są dla mięczaków :-). |
< < < Wstecz | Dalej > > > |